Kręcąc film, czyli jakich aktorów dla bohaterów

chichots

Głodna jakiegokolwiek fandomu związanego z serią, wędrując po odmętach internetu trafiłam, na anglojęzyczną przystań gdzie dorwałam się do [link widoczny dla zalogowanych] wątku. Czytając listę nazwisk i przeglądając zdjęcia doszłam do wniosku, że należy zrobić swój własny casting do ról, zwłaszcza, że myślało się o tym już wcześniej. Kogo chciałabym zobaczyć w rolach naszych ukochanych bohaterów? Kto ujął by najlepiej ducha postaci?
Zadanie nieco utrudnione, bo wybierać można tylko z aktorów, których się zna z innych filmów, wszak trzeba wiedzieć czy podołają wyzwaniu. Wink

Tak więc przedstawiam moją listę.

Akkarin
Z tym panem to ja, proszę was, miałam największy problem. Trudno znaleźć kogoś kto byłby wstanie wziąć na barki niewdzięczne zadanie zagrania tak wyidealizowanej postaci i wyjść z tego zwycięsko. Po baaaardzo długich debatach prowadzonych sama ze sobą wyłoniłam 3 zwycięzców, przy których niestety zawsze pojawia się jakieś 'ale'...

Johnny Depp

Przystojny, znany, ale co najważniejsze niesamowicie utalentowany. Niby same superlatywy. Nie mam żadnych wątpliwości, że byłby wstanie udźwignąć rolę Akkarina, uczłowieczyć go i oczarować widza. Ale nie jest jednak odzwierciedleniem Wielkiego Mistrza tak, jak go sobie wyobrażałam, choć prawdopodobne, że udałoby mu się mnie przekonać.
ale
... Depp swoje młodsze lata ma już za sobą. Chociaż szczerze powiedziawszy nie za bardzo po nim widać. Niemniej jednak 47 lat to nie 33, a tyle przecież miał Akkarin.
Wehikuł czasu...?

Richard Armitage

Może zamiast pisać, od razu odeślę do obejrzenia "North and South" BBC. Dwa słowa. John Thornton. To co Armitage zrobił z tą postacią to jest istny majstersztyk. Jednym spojrzeniem potrafi ukazać całą gamę uczuć.
Cisza jeszcze nigdy nie była tak napięta, jak w jego wykonaniu.
ale
Lorlen. Ja chcę go jako Lorlena. To samolubne z mojej strony, bo Lorlen ostatnio stał się moją ulubioną postacią. Zawsze tak mam, że ulubieńcem zostaje ten trochę na uboczu, ale dość blisko akcji. Armitage pasowałby nieźle na Akkarina, ale kiedy myślę o Lorlenie, to widzę Richarda. Kropka. Deal with it.

Goran Visnjic

[link widoczny dla zalogowanych]
Visnjic jest bliższy mojemu wyobrażeniu Wielkiego Mistrza niż Depp, który ma niezwykle charakterystyczne rysy. Jest też młodszy, więc różnica wieku nie byłaby tak rażąca (?)
ale
... nie widziałam go też w tylu filmach by tak naprawdę móc rzeczowo ocenić jego talent. No bo przecież nie na podstawie "Ostrego Dyżuru" oglądanego w wieku lat 8 i rólki w "Totalnej magii". Nie jestem więc pewna czy podźwignąłby rolę Akkarina, ale powtarzam, co ja tam wiem. xp
Mimo to, Goran to jednak chyba mój Akkarin.

Sonea
Tak naprawdę od początku kiedy czytałam książkę, widziałam tylko jedną aktorkę:
Natalie Portman

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Portman potrafi wciągnąć widza prawdziwym pokazem aktorskich umiejętności. Moim zdaniem bez problemu pokazałaby charakter Sonei, jej upór i dumę. Postać silną psychicznie, a jednocześnie wystraszoną, zagubioną, a nawet zaszczutą (Regin, uch!). Pomimo 28 lat różnica między bohaterką a aktorką nie powinna być aż tak widoczna. Portman ma buzię, jak z obrazka, a Sonea w trzeciej części miała przecież z 21.

Lorlen
Richard Armitage

Jak dla mnie nikt inny. Niem wiem nawet dlaczego, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić nikogo innego w roli Lorlena.
No, a przynajmniej na razie nikt inny mnie nie przekonał. Wink

Ceryni
James McAvoy

Bardzo dobry aktor młodego pokolenia. Sądze że do Cery'ego pasowałby idealnie, pokazałby przejście pomiędzy Cerym chłopcem a Cerym mężczyzną, którym się przecież staje. Od złodziejaszka do Złodzieja. Oj tak, James dał by radę.
O wieku nie będę już pisać ani w tym, ani w innym przypadku, bo chyba można już poznać moje stanowisko. Wolę naciągnąć wiek, a mieć zdolnych aktorów. (:

Rothen
Liam Neeson

Może trochę za wysoki (: ale ja nie widzę żadnej innej opcji. Neeson był pierwszą osobą o jakiej pomyślałam i choć przejrzałam naprawdę masę innych aktorów, nikt mi nie podpasował tak jak on. No i patrzcie państwo. nawet wiek się zgadza. XD

Dannyl i Tayend
Callum Blue i Ben Barnes

Młodzi i piękni. No ja się im nie mogę oprzeć! Z Dannylem miałam olbrzymi kłopot i szczerze powiedziawszy sadziłam, że jednak go nie znajdę. A potem zupełnie przez przypadek pomyślałam o Callumie i "kurcze, to nawet działa!". Teraz już się chyba tego nie da mi wyperswadować. Wink

Z Tayendem za to nie miałam żadnego problemu. Wystarczył jeden rzut oka.
O rany, ile ja bym dala, żeby ich zobaczyć razem na ekranie.
Nie mam wątpliwości - byliby świetni!

Regis
Louis Garrel

Nienawistne, nieprzyjemne spojrzenie nie sprawiłoby mu problemów. Wszyscy twierdzą, że na Regina nadaje się Tom Felton. Ja twierdzę, że to odgrzewane kotlety. Garrel za to pokazał na co go stać w "Marzycielach".

Balkan
Daniel Craig

Z brodą. Tak jak w "Złotym kompasie". W żadnym razie 007, chociaż kondycja by mu się przydała. Bycie Arcymistrzem Wojowników do czegoś zobowiązuje.

Vinara
Michalle Pfeiffer

Pewnie jeszcze coś dojdzie, ale jak na razie oto moja lista.
Co wy sądzicie na ten temat? Zgadzacie się czy macie innych kandydatów? Zapraszam do dyskusji i jestem ciekawa innych pomysłów!

Rachel

No i takie tematy są na wagę złota Wink

.
powiem ci szczerze, że się nawet nad tym nie zastanawiałam, ale spróbuje stworzyć listę na wzór twojej.
Póki co myślę, że w niektórych przypadkach dokonałaś naprawdę dobrego wyboru.

Rachel

Nie zrobiłam jeszcze mojej listy aktorów do ekranizacji "Trylogii czarnego maga", ale znalazłam idealnego aktora do ekranizacji "Uczennicy maga". Tak wiem trochę narzekałam na tą książkę, ale chętnie obejrzałabym film Smile

Mój ulubiony bohater, czyli Jayan, później
Mistrz Jayan.
Nie widziałam w tej roli nikogo innego, jak Skandara Keynes'a Smile

Uważam, że pasuje idealnie i tak właśnie wyobrażałam sobie Jayan'a.

Na razie tylko on, ale pomyśle jeszcze nad resztą ekipy.

chichots

Cóż za śliczny chłopaczek. Wink

Trochę za młody i zbyt gładki jak dla mnie, ale pamiętam go z Narnii i aktor z niego będzie niezły. Jako Edmund mi się podobał, ale tam grał jeszcze szczeniaka, a Jayan mi się bardziej z młodzieńcem kojarzył. Takim... bardziej wyrośniętym... XP
Ile Jayan miał lat w książce?

A jak tam lista? Bo jestem strasznie ciekawa innych propozycji, albo chociaż kogo byś poparła z mojej. :>

chichots

Ha! właśnie przeczytałam wywiad z Trudi, bardzo dobry muszę dodać, który można znaleźć [link widoczny dla zalogowanych].
Mialam wyczucie, co do Sonei. Trudi też uważa, że Portman. XD
Dodatkowo wygooglałam jej wyobrażenie Akkarina i przyznaję, że jestem za, ale umiarkowanie, i jak już to za jego młodszą wersją. Wink

Akkarin według Trudi
Daniel Day-Lewis (młodsza wersja Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Rachel

To znaczy, że pani Canavan jest za ekranizacją?
Byłoby świetnie Smile

A co do Keynes'a to nie długo stuknie mu dwudziestka, do tego drobna charakteryzacja i Jayan jak się patrzy Smile

Prosiłaś, żebym jeszcze dodała swoje za i przeciw ok:
- Akkarin pani Canavan jest myślę idealny Smile

- Sonea - Portman mogłaby być tylko potrzeba do niej dużo charateryzacji, przynajmniej do pierwszej części trylogii, gdzie Sonea była dużo młodsza od Natalie.
- Lorlen, tez niczego sobie
- co do Ceryni'ego to nie wiem, coś mi w nim nie pasuje, tylko nie wiem co Smile

- Rothen, jak najbardziej tak
- Dannyl i tayend, myślę, że ok, ale nie wiem jak Barnes udźwigną by taką rolę, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić
- Ten chłopak, którego zaproponowałaś na Regina, też nie zbyt mi się podoba, owszem nieprzyjemne spojrzenie na piątkę, ale no nie wiem
- Balkan jest idealny pan Craig na pewno doskonale odegrałby tę rolę, ale Mistrzynię Viniarę wyobrażałam sobie jako trochę starszą. Tak wiem, ma ponad 50 lat, ale wygląda za młodo Smile

chichots

Keynes to rocznik bodajże '91, wiec ma z osiemnaście, zreszta nawet gdyby miał to 20 nie chodzimi o rzeczywisty wiek, a na ile wyglada. Chociaż jak wiemy charakteryzacja czy i cuda Wink

Akkarin Trudi jeśli idealny to w latach 90. Teraz niestety jest już po piecdzisiatce...
Jeśli chodi o Lorlena to ja jestem zauroczona aktorem i oglądam wszystko na co trafie, jeśli on tam gra. Powtarzam "North and South"!
Myśle że Barens dał by radę. w wyborze kierowałam się jego rólką w Gwiezdnym Pyle i poszło mu nadzwyczaj dobrze, bo np. w Narni wydawał mi się nieco drewniany.
Jeśli chodzi o Regina, trzeba zobaczyć go w akcji, chociażby w The Dreamers. Co prawda nie grał "złego", ale jak grał...
Vinara wcale nie byla taka stara. Najstarszy był Serrin a Vinara własnie raczej w wieku Pfeiffer. Za młodo wyglada? Charakteryzacja no i jak już by była na planie, to by działało.

Jak tam postępy z lista? Wink

[/size]

Rachel

Widzę, że bronisz swej listy jak wilczyca stada Smile

.

PS: Nasz idealny, Akkarin po pięćdziesiątce gra w filmie "Nine", który niedługo w kinach.

Ankeszu

Ja po prostu zamorduję, napisałam długiego, przejrzystego posta i... Szlag go trafił. Skraxcając, ujmę, co wcześniej:
Akkarin wg Trudi fu. Sonea fu. Dannyl byłby dobry, choć nieco młodszy. Akkarin wersja Armitage świetny. Pozostali gód, choć w roli Rothena i Lorlena widziałabym kogo innego. Rothen - Sam Neill, wygląd jak z Merlina lub Merlin Apprentice'a. (miałam linki, ale nie chce mi ch wkleić i nie będę znów szukać zdjęć... ;p)

Lorlena widziałam kiedyś na żywo, gość wygląda idealniewedług mych wyobrażen, odpowiedni wiek i włosy i twarz, oczy (rozpływam się na wspomnienie). Nie mogłam mu zrobić zdjęcia, niestety, na pogrzebie takich rzeczy się chyba nie robi ;p Ale jak znajdę jakieś jego zdjęcie to dam. Viva la n-k.

chichots

Chwila minęła i też doszłam do wniosku, że Akkarin Trudi jednak niet.
Ale czemu Sonea fu?
Chociaż ostatnio widziałam inną aktorkę w An Education, która też by mi pasowała. Jednak nadal trzymam stronę Portman. Wink

Sam Neill też by dał radę, z tym, że ja do Liama Neesona podchodzę z wielką sympatią i sentymentem, więc i tak on u mnie zawsze wygrywa... XD

Jak już mówiłam dla mnie Armitage sprawdziłby się zarówno w roli Akkarina jak i Lorlena. Ale jako że kocham Lorlena i ubóstwiam Richarda wynik końcowy jest łatwy do przewidzenia. XD
Jak znajdziesz zdjęcie gościa, to wklej jak najprędzej. Very Happy

No i chamstwo, że Ci długiego posta wcięło, no!

Chihiro

Na Akkarina pasuje mi Johny Deep. Na zdjęciu danym nam przez puszczyka wygląda on tak... mrocznie. A tak sobie właśnie wyobrażałam Akkarina.
Natalie Portman trochę mi pasuje do Sonei, a trochę nie. W książce było napisane, że w krótkich włosach brano ją za chłopaka, a ta aktorka ma taką dziewczęcą twarz.
Cery'iego całkowicie inaczej sobie wyobrażałam. Po pierwsze był niski. Po drugie nie wiem dlaczego, ale kojarzyłam go z blondynem (a może on był blondynem...?). A po trzecie zawsze jak go sobie wyobrażałam to miał dziecinną twarz. Jeśli bym miała stawiać na jakiegoś aktora to może bym postawiła na Wiliama Moseley'a. Ale o tylko moje zdanie, a po za tym Wiliam i tak jest za wysoki.
Na Rothena bardziej pasuje mi Richard Armitage. Nie mam pojęcia dlaczego.
A jeśli chodzi o resztę... bez zarzutów Smile

.

chichots

Chihiro

Nie nie pomyliłam imion Very Happy

. Wyleciało mi po prostu z głowy, że Rothen po pięćdziesiątce jest. Wink

Ankeszu

xD

Jeśli by wziąć na poważnie to, że brano Soneę za chłopaka, to co powiecie o Briannie z Merlin's Apprentice albo Teenie z "Nie czas na łzy" (wczoraj leciało...) ? Nie mam głowy do dania linków - ale one by pasowały. W krótkich włosach uchodziły za chłopców. Chociaż, wiecie - przecież magowie na placu rozpoznali, że jest dziewczyną, i dlatego nie w nią uderzyli... Więc musiałaby mieć trochę dłuższe włoski, nie?

Chihiro

Ale Sonea była chyba od tych aktorek trochę młodsza, Ankeszu. Wink