Forum Trudi Canavan Strona Główna

Trylogia czarnego maga czy era pięciorga?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trudi Canavan Strona Główna -> Trudi i jej twórczość
Którą z książek Canavan najbardziej lubicie?

Trylogia czarnego maga
62%
 62%  [ 10 ]
Era pięciorga
37%
 37%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 16

Autor Wiadomość
Rachel
Arcymistrzyni Wojowników


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kyralia
Płeć: K

PostWysłany: Sob 15:23, 16 Sty 2010    Temat postu: Trylogia czarnego maga czy era pięciorga?

Którą trylogię wolicie, odpowiedź uzasadnijcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chichots
Tkacz Snów


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto o trzech twarzach
Płeć: K

PostWysłany: Sob 15:54, 16 Sty 2010    Temat postu:

Miło by było gdyby głównodowodzący rozkręcacz admin także się na początek wypowiedział Wink

Ja się nie mogę zdecydować. Kiedy Czytam Erę Pięciorga mam wrażenie, że jest o niebo lepsza. Więcej wątków, wartka akcja, styl jakiś taki bardziej gładki, no i bardziej złożeni bohaterowie. Mirar chociażby jest niejednoznaczny, popełnia błędy, daje się ponieść uczuciom przez co wydaje się bardziej ludzki i realny od Akkarina, który w moim osobistym zdaniem jest dość płaską postacią.
Co nie zmiania faktu, że jak wracam do Czarnego Maga i tak rozpływam się nad nim, jak masełko na patelni i przeklinam Trudi za tą jakże genialną i bolesną końcówkę.

Tak samo z resztą mam z Soneą i Aurayą. Nie potrafię się zdecydować, którą bardziej lubię czy też może nie lubię. Dla obydwóch mam wiele sympatii, pomimo że momentami potrafią mnie doprowadzić do szału.

Inna sprawa, że irytują mnie niektóre podobieństwa w książkach Trudi włącznie z Uczennicą Maga. Główna bohaterka jest kobietą o silnej osobowości, z nizin społecznych (czyli żadna Lady czy coś), ma bzika na punkcie leczenia (chociaż w Erze można to podpiąć też pod Mirara). To są oczywiście najbardziej widoczne podobieństwa, pewnie można by coś jeszcze znaleźć, Nie umniejsza to jednak przyjemności jaką mam podczas czytania tych książek, bo pomimo tych podobieństw jednocześnie się od siebie bardzo różnią.
Podobało mi się bardzo na przykład, że Trudi poruszyła wątek religii w Erze Pięciorga, na którym tak naprawdę opierała się książka, w przeciwieństwie do TCM, gdzie się nawet o ntym nie zająknięto.

Era jest dla mnie krokiem na przód. Trylogia Czarnego Maga to wartość sentymentalna. I jak tu wybrać, ja się pytam? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chichots dnia Pią 0:15, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rachel
Arcymistrzyni Wojowników


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kyralia
Płeć: K

PostWysłany: Sob 16:12, 16 Sty 2010    Temat postu:

Ok mogę się wypowiedzieć, tylko póki co próbuje rozwiązać problem avatarów Smile

Nie dziwię się, że "Era pięciorga" jest jak to ująłeś krokiem na przód. Nasza autorka stopniowo się rozwija i mam nadzieje, że będzie coraz lepsza Smile
Niestety nie mogę się wiele wypowiedzieć na temat tej drugiej trylogii, gdyż aż wstyd się przyznać, ale nawet jej nie zaczęłam. Zostało mi bowiem jeszcze pare stron "Uczennicy maga", a w mojej bibliotece wieje pustką Smile Dlatego też byłam ciekawa twojej opinii na temat "Ery pięciorga"

Tylko nie myśl sobie, że założyłam to forum z kaprysu, "taa przeczytała jedną trylogię i wielka fanka" pewnie myślisz Wink Tylko dodam, jak dawno czytałam tą Trylogie i Trudi znam nie od dziś, po prostu trzeba nadrobić braki. Ale nie martw się o "Erze pięciorga" też możemy porozmawiać, co nieco o niej wiem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chichots
Tkacz Snów


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto o trzech twarzach
Płeć: K

PostWysłany: Sob 20:18, 16 Sty 2010    Temat postu:

O, ja nie mam zamiaru ci spoilerować Ery, zwłaszcza, że główne wątki, które mnie interesują są dość znaczące i babranie się w nich teraz zepsuło by Ci przyjemność czytania.
Nowsza seria ma zdecydowanie inne tempo. Więcej się dzieje niż na przykład w Nowicjuszce, która momentami zwyczajnie nudziła przy wątku Soney, przynajmniej mnie. Chociaż znajdą się oczywiście i tacy, którzy będą narzekać i na "Kaplankę w bieli" Wink
"Uczennica maga" już mi się tak nie podobała, zbyt wtórna, chociaż fajnie było poznać początki Gildii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rachel
Arcymistrzyni Wojowników


Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kyralia
Płeć: K

PostWysłany: Sob 21:48, 16 Sty 2010    Temat postu:

O "Uczennicy maga" możemy pogadać w temacie, który założyłam - Ogólne wrażenie, czyli za i przeciw, plusy i minusy Prequel'a Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankeszu
Młody Mag


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:53, 28 Sty 2010    Temat postu:

Ja mam poczucie, że lepsza była TCM.

Era Pięciorga jest dla mnie niewyważona. Autorka, może i się rozwija, ale przeplata zbyt różne wątki - jedne wprost dla maluchów (vide: człek z nizin może wszystko! - i uparcie powtarza to wszędzie) drugie dla starszych (rozbroiła mnie "sakiewka ladacznicy") i jest to cholernie niezgrane, a postaci w większości jeszcze bardziej schematyczne. Ta cała wiedźma wyszła jej nieźle i w sumie to jedna z nielicznych postaci, którenie budzą mych wątpliwości psychologicznie. W TCM były co najmniej dwie więcej. I rzecz jasna nie mówię o "głównej" parze.

A o TCM mogę pospoilerować? Wink
Podobała mi się postać Lorlena, Savary, Vinary. Te trzy postacie są po prostu ludzkie, a za Lorlena i jego odczucia Nobla bym postawiła xD Dannyl i Tayend też, choć sama Trudi za bardzo się zapędziła w tym wątku i w trzeciej części zrobiła go zbyt... Sentymentalnym. Przynajmniej w moim odczuciu,. Po prawdze to zastanawiam się, czy ona zna jakiegoś homoseksualistę i wzorowała nań tą postać ;D
Hm, poza postaciami świat jest dość ubogi...

Nie, mimo wszystko wolę TCM. Ma wyważony target wiekowy i to widać, bohaterów jest na dość mało, że można ich wszystkich "ogarnąć łbem". Obie trylogie ają swoje minusy i jestem pewna, że póki trwa wydawanie tej drugiej, nie wyłapię zń ic wszystkich Wink Poza tym może sentyment mnie ciągnie do TCM...


PS - Puszczyku, wspomniano o religii w TCM - wizyta Dannyla w świątyni podczas podróży Wink Ale jest to tak mała wzmianka, nie ma nawet odniesienia do odczuć religijnych, do własnej duchowości, przez co wygląda to, jakby było niedopracowane przez Trudi. Podobnie jak wątek Sachakan z Uczennicy maga, aż się prosi, by wcisnąć tam "coś muzułmańskiego", a ona nie... Ignoruje religię, jakby była nieważna,i przez to spłyca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chichots
Tkacz Snów


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto o trzech twarzach
Płeć: K

PostWysłany: Pią 0:19, 29 Sty 2010    Temat postu:

Nie zgadzam się co do schematyczności postaci. Emerahl jest zdecydowanie najmniej szablonową postacią z książki a wątek zamtuzu przepięknie amoralny. (:
Postać Mirara też uważam za o wiele lepiej dopracowaną niż Akkarina, choćby pod tym względem, że jest bardziej ludzki. Jego rozterki, błędy. Błędy! Baaaardzo podobało mi się to, że pomimo swojej potęgi, Mirara nie jest wszechmocny i działa impulsywnie pod wpływem uczuć. I że jest mimo wszystko typowym facetem... Very Happy Co nie zmienia faktu, że jest inteligentny. Ale chyba się teraz powtarzam...

Auraya może i była przepakowana mocami, ale ładnie pokazano, *spoiler* jak stopniowo zaczyna tracić zaufanie do bogów co znacznie urozmaiciło jej postać.

Ja nie odczułam by wątki w Age of Five były podzielone dla starszych i młodszych. Za to radością przyjęłam bardziej pikantne fragmenty. Very Happy

Chociaż muszę przyznać, że AoF nie ma Lorlena.
Ale Mirar go goni.

Co do religii... No właśnie o tym mówię! Mi się Sachaka od początku kojarzyła z kulturą islamu (miałam nawet pomysł na ff, gdzie stolica wzorowana miałabyć na Jerozolimie za czasów Saladyna.)
Jeśli chodzi o wspomnianą świątynie, to faktycznie masz rację, wychodzi że jednak jakaś wzmianka była. To jeszcze bardziej pokazuje ignorancje Trudi względem tego tematu w pierwszej trylogii. To mógł być ciekawy wątek.

I sądzę że skoro mamy porównywać książki to raczej oczywiste, że będą tutaj spoilery. A przynajmniej części, które ukazały się po Polsku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez chichots dnia Wto 18:50, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankeszu
Młody Mag


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:28, 29 Sty 2010    Temat postu:

Przeco mówię, że Emerahl nie budzi mych wątpliwości. Mirar wydaje mi się dość płaski, ale przeczytałam tylko pierwszą część i to po łebkach, więc mogę sie mylić. *spoiler* Auraya traci zaufanie...? Nie pamiętam.
A Siye i te morskie stworki? Bo postaci to nie jedyne, oceńmy też kreację świata.
Wojna bogów... Śmierci bogów... Nowi bogowie... Schematyczna "religijna" fantasy.
Siye, lud latający - dobrze przynajmniej, że są słabi, bo gdyby ich zrobiła superhipermocnymi, byłoby gorzej i schematyczniej. A tak są dosyć wyważoną rasą. Co do morskich stworów nie mogę tego powiedzieć, bo po prostu ich nie znam...

Piątka - idealnie schematyczna, prosta do bólu; Juran (którego roli jeszcze nie znam w całości) + bojownik wiary, dewotka, młoda dziwka (szukałam innego słowa ale nie znalazłam ;p) no i nasza wspaniała Sonea.

...nie ma Lorlena...

Jak wyjdzie cała Era Pięciorga,przyjdzie nam gruntownie ocenić, na ile rzeczywiście dojrzała pisarsko Trudi... Czy poprawiła to, co było błędem w TCM, i czy potrafiła wyprowadzić na prostą fabułę EP.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ankeszu dnia Pią 13:42, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chichots
Tkacz Snów


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto o trzech twarzach
Płeć: K

PostWysłany: Pią 21:26, 29 Sty 2010    Temat postu:

A wybacz, źle zrozumiałam to o Emarahl. Wink
Cytat:
Jak wyjdzie cała Era Pięciorga,przyjdzie nam gruntownie ocenić, na ile rzeczywiście dojrzała pisarsko Trudi... Czy poprawiła to, co było błędem w TCM, i czy potrafiła wyprowadzić na prostą fabułę EP.

Hmm, to ja się powinnam zamknąć i nie wypowiadać o Erze, bo przeczytałam cały cykl i chrzani mi się co było w której książce, jeszcze wam spoilery porobię... XP
<tak więc zamyka się>
O Mirarze tylko powiem, że w pierwszej części starrrasznie mnie denerwował i chciałam, jak najdalej tego gbura, od Leiarda. O ja naiwna. Very Happy
<już teraz na serio...>

Cytat:

młoda dziwka (szukałam innego słowa ale nie znalazłam ;p)

Otwarta seksualnie? (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 18:32, 02 Lut 2010    Temat postu:

Myślę, że lepsza była "Era Pięciorga". Miała dużo wątków, ogólnie dużo się w niej działo . "TCM" też było bardzo dobre, ale bardziej przemówiła do mnie seria "Era Pięciorga".
Powrót do góry
chichots
Tkacz Snów


Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto o trzech twarzach
Płeć: K

PostWysłany: Wto 18:48, 02 Lut 2010    Temat postu:

O czyżby ktoś, kto przeczytał Erę Pięciorga włącznie z Głosem Bogów? Całą, calutką? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karen
Eyoma


Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K

PostWysłany: Śro 21:21, 12 Maj 2010    Temat postu:

Trylogia Czarnego Maga.
Ery Pięciorga nie czytałam całej, ba, nawet nie zaczęłam, wystarczyły mi same recenzje i opisy. Po prostu nie ciekawi mnie to, natomiast Trylogia zauroczyła mnie do tego stopnia, że wybiła się ze średniego wrażenia po "Uczennicy Maga" aż na szczyty moich ulubionych książek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galbadorify
Faren


Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:50, 18 Gru 2011    Temat postu: Era pięciorga

Era pięciorga jest mi bliża z powodu moich uprzedzeń do religii. Ale ogółem bardziej mi się podobała, fajnie by było gdyby Trudi napisała jakiś prequel, który opowiadał by o Wojnie bogów, albo o poczynaniach Mirara i Emerahl.

Ogółem Mirar jest mi bardzo bliską postacią, potrafię się postawić w jego sytuacji. W TCM nie było takiej postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paula3213
Faren


Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczecin
Płeć: K

PostWysłany: Pią 12:07, 31 Sie 2012    Temat postu:

TCM była bardziej wciągająca, wgl. bardziej mnie interesowała i praktyczny brak wzmianek o religii też mi się podobał

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ankeszu
Młody Mag


Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:25, 31 Sie 2012    Temat postu:

Cytat:
praktyczny brak wzmianek o religii

Rozwiniesz? Bo dla mnie zdawał się sporym niedopatrzeniem w kreacji świata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Trudi Canavan Strona Główna -> Trudi i jej twórczość Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin