Rangi

[Rachel]

Mówisz, masz .

[Kryseik]

Na razie jest tyle rang ponieważ forum się rozwija, a jak wiemy to rangi zachęcają użytkowników do aktywnego udzielania się. Co do tematu - przypominam, że tutaj TYLKO I WYŁĄCZNIE prezentujemy rangi, TUTAJ NIE PROWADZIMY DYSKUSJI O RANGACH!!! Gdy będzie taka potrzeba zorganizujemy spotkanie RADY.

[Rachel]

Rozkaz szefie .

[chichots]

Hmmm.. ja bym powiedziała, że pierwszy post właśnie sugeruję dyskusję (zresztą nie tylko pierwszy). Nikt nigdzie nigdy nie mówił, że to tylko prezentacja.
Co do samych rang należałoby się jeszcze nad nimi zastanowić, bo:
Dziecko ze zdolnościami magicznymi brzmi dość śmiesznie, a to że jest wyżej w hierarchij od Doradcy Króla tylko dopełnia pole absurdu.
Nota bene Skryba też jest wyżej od Doradcy...
Czyli jest potrzeba RADY?

A do aktywnego udzielania się prędzej zachęca ciekawa dyskusja niż rangi.
<delikatna aluzja by reszta ruszyła dupska i też zaczęła pisać, bo jak na razie to bieda jest no>

[Kryseik]

Jeśli będzie taka potrzeba (WIĘKSZOŚĆ rady się zgodzi) to zorganizujemy spotkanie na gg

[chichots]

Hej, ja tylko wskazuję niekonsekwencję logiczną. Rangi są na podstawie tak jakby drabiny społecznej, im wyżej, tym wyższe stanowisko. Na chwilę obecną dziecko jest wyżej postawione niż Doradca Króla, jak widać...

[Kryseik]

Tak, ale jakie dziecko? Dziecko ze zdolnościami magicznymi, a takie ma możliwość lepszej przyszłości od doradcy króla, nieprawdaż? Poza tym więcej może w przyszłości zdziałać takie dziecko, niż nie jeden doradca.

[chichots]

Idąc tym tokiem rozumowania możemy stwierdzić, że dziecko ma potencjał na zostanie Wielkim Mistrzem czyli już nim jest, tylko że w przyszłości...

Poza tym dziecko może zostać przeciętnym magiem nie decydującym o ważnych kwestiach Gildii. Czy jakichkolwiek kwestiach. A Doradca Króla ma wpływy i może mu na przykład doradzić, że należy iść na wojnę z Sachaką, więc może zetnijmy temu posłańcowi łeb. Albo może jednak nie. Z pokojem będzie prawdopodobnie mniej pracy...

Zaś patrząc na czas teraźniejszy, jeśli Doradca da dzieciakowi w pupę, to dzieciak pobiegnie z płaczem do mamy.
czyli
Doradca>Dziecko

kwestią sporną będzie natomiast

mama>Doradca


Ale o czym my gadamy?

[Ankeszu]

Nie wiem, ale brzmi intrygująco Kontynuujcie, hah, ale może w browarze? O wyższości Dzieci nad Doradcami?

[Rachel]

A jak wam się podobają rangi adminów?

[Kryseik]

Właśnie, co myślicie? ;>

[Evral]

Puszczyk, od teraz masz kolor pomarańczowy.

[Rachel]

Ta jasne

Postanowiłam was pogodzić. Nie ma ani pomarańczowego jak chcą chłopaki, ani zielonego jak chciała Puszczyk. Jest brąz.

[Ankeszu]

Hmmm... Mieszamy oba światy? Myślałam, że hierarchicznie będziemy się trzymać Gildii w rangach xD
myślę, że zamiast nazywać Arcymistrzami możnaby np. dać Maga-Nauczyciela - przeco nauczyciele coś musieli umieć ;D a nie będą się wówczas mnożyć Arcymistrzowie Dyscyplin Wszelakich. Hah. I to mogłaby byćpewna ciągłość, Dziecko z talentem magicznym, Dziki mag, Nowicjusz... i takl dalej, aż do... Hm? Co by było najwyższe, pani Vinaro, panowie Sarrinie, Balkanie? (No i pani Tkaczko ;D)

[Rachel]

Tylko, że my trochę namieszaliśmy .
Jestem pierwszą Arcymistrzynią Wojowników, koniec z Soneą i bohaterkami jej podobnymi !

Ale to Puszczyk chciała być tkaczem, jak coś to można zmienić.