Wasze ulubione książki

Chihiro

Tak mi się kojarzyło to nazwisko... Ale myślałam, że to autorka "Ever" Very Happy

Telebimka

Ever to była Alyson Noel Very Happy

chichots

Ostatnio dorwałam się do wygooglanej przezemnie na Tv Tropes serii Pieśń Lodu i Ognia George'a R.R. Martina. Są to cztery grube cegły fantasy (część trzecia i czwarta podzielone na dwa, czyli w sumie sześć książek), a kolejne trzy w planach.
I są GENIALNE.
Akcja kręci się w okół multum postaci, różnych rodów i przynależności w wymyślonym świecie Westeros.
A idzie o tron. Żelazny Tron. Wykuty z zespolonych mieczy.
O wojnę, o politykę, o koniugacje międzyrodowe, niesnaski, żądzę władzy, dawne waśnie. Chodzi o ludzi i ich małe ambicje.
I wielkie ambicje.
O wzrastające niebezpieczeństwo gdzieś hen, daleko za Murem na północy, które wszyscy ignorują oprócz przetrzebionej Straży Nocnej.
I o inne zagrożenie w postaci czternastoletniej dziewczyny, ostatniej ze swego rodu, która chce wrócić nazwisko swych przodków na tron.
Idzie o zapomnianą magię, która zaczyna się budzić.
Idzie o wymarłe smoki.
Idzie o Innych,
Idzie o to, że nadciąga Zima.
Fascynujące są tutaj właśnie postacie, bardzo ludzkie i niedoskonałe. Ich moralność waha się od szarości do czerni. Nie jest to opowieść o dobrych, którzy pokonują złych. Tylko o ludziach którzy walczą o swoję. Za wszelką cenę.
W książce wszystko może się zdarzyć, każdy może umrzeć. Martin wprawnie operuje toposami charakterystycznymi dla fantasy, by po chwili zburzyć je jak zamki z piasku.
Literatura świetnie napisana, wciągająca i żywa.
Jedna z moich najukochańszych serii, baaaardzo Polecam.

No i HBO robi serial. Very Happy

Lena

Do ulubionych książek i serii zaliczam szczególnie trzy serię (kolejność przypadkowa):
Trylogię Czarnego Maga, oczywiście.
Igrzyska Śmierci - pokochałam je od samego początku. Poleciła mi je przyjaciółka i w zeszłe wakacje czytałam nad morzem po nocach i nie mogłam się oderwać, aż mama zaczęła się złościć. Very Happy

I jeszcze Harry Potter. Uwielbiam go, co tu więcej pisać. Czytałam całą serię ze trzy razy, 1-3 część z pięć. Filmy wszystkie to już nawet nie wiem ile razy. Very Happy

Do kina chodziłam od trzeciej, bo gdy była pierwsza i druga to ja maleńka byłam i nawet czegoś takiego nie znałam. Za Harry'ego wzięłam się w pierwszej/drugiej klasie podstawówki. Wtedy przeczytałam 1 i 2 część. Nie do końca pamiętam dokładnie, a później jeszcze trzecią. Ale Harry'ego pokochałam i bardziej poznałam w czwartej klasie kiedy to mama kupowała mi wszystkie tomy po kolei i całą serię przeczytałam, więc Harry'ego uwielbiam w sumie od zawsze, ;P

Dunkel Dal

U mnie jest tego tyle...wymienię tylko te najważniejsze.

Marchia Cienia autorstwa Tada Williamsa, świetna seria fantasy, połno Sidhe, złych tak bardzo władców, intryg i motywu podróży. Polecam!

Wszystko Terry'ego Pratchetta, zwłaszcza Czarodzicielstwo i Wiedźmikołaj.

Kroniki Królobójcy autorstwa Patricka Rothfussa, bardzo, bardzo polecam, gdyż to fantasy z najwyższej półki ze świetnymi bohaterami.

Harry Potter Razz

Świat Wynurzony Licii Troisi, innej pisarki, którą poznałam razem z Trudi Canavan. Kobiety pełnią w jej książkach główne role, a sam styl pisania jest bardzo przyjemny.

Wiedźmin Twisted Evil

Co do Pieśni Lodu i Ognia, czytam ją od kiedy wyszedł drugi tom, czyli od bardzo bardzo dawna. I cenię serię o wiele bardziej niż serial HBO, który sknocił wszystko, co było do sknocenia.